W meczu
Spartans Warsaw - BigBlue Rzeszów
nikt nie zgłasza walkowera? Serwer będzie prawdopodobnie nieczynny, zatem minimalne szanse na sparowanie.

2 runda Polish Cup miała pokazać realną siłę drużyn walczących o ten prestiżowy tytuł i sprawdzić nowy silnik meczowy. Jak to wypadło? Zobaczmy.

GRUPA BLUE
Spartans Warsaw bez problemu poradzili sobie z debiutantami w Polish Cup, drużyną BigBlue Rzeszów. Grający biegowo beniaminek nie mógł nawiązać walki z lepiej notowanym warszawskim teamem, chociaż zdobyte dwa przyłożenia mogą świadczyć o tym, że nowy system trochę mocniej premiuje grę dołem w porównaniu z tym co było jeszcze w poprzednim sezonie. Do zaciętego meczu doszło pomiędzy LEWY Team a Eagles Gdańsk. Orły w tym sezonie pozbyli się wielu zawodników stanowiących trzon drużyny, która wywalczyła awans do ekstraklasy i grają młodymi zawodnikami. Natomiast LEWY to drużyna cały czas robiąca progres. Eaglesi od początku spotkania prowadzili, ale wynik był cały czas na styku. Jednakże Gdańszczanom udało się dowieźć zwycięstwo do końca. Należy odnotować słaby procent celnych podań obu QB. Odpowiednio 31% i 34%, to nie jest wynik pozwalający optymistycznie patrzeć na dalsze postępy tych drużyn w PC. W ostatnim meczu grupy BLUE Sopot Dolphins podejmowali drugą drużynę rzeszowską Rzeszów Giants. Tutaj zdecydowanymi faworytami byli gospodarze i wydawało się, że wygrają spacerkiem. Jednak boisko weryfikuje wszelkie założenia. Delfiny w pierwszej kwarcie prowadziły już dwoma przyłożeniami, gdy Michał Boś zaczął przebijać się z akcjami biegowymi i zwycięstwo Sopotu stanęło pod znakiem zapytania. Jednakże doświadczeni pierwszoligowcy nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa.

GRUPA RED
Na pewno uwagę wszystkich kibiców przyciągnął mecz na szczycie, w którym obrońcy mistrzowskiego tytułu Gdynia Seahawks podejmowali na własnym stadionie bardzo silną, naszpikowaną dobrymi graczami, drużynę Master Club Warsaw. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Warszawiaków, ale Morskie Jastrzębie odrobiły wynik w trzeciej kwarcie, natomiast ostatnia zakończyła się remisem. O wszystkim rozstrzygnęła dogrywka, gdzie Gdynianie okazali się lepsi dzięki kopnięciu z 41 jardów. Oby więcej takich spotkań, elektryzujących i trzymających w napięciu. W drugim meczu grupy RED Bielsko-Biała Highlanders nie dali żadnych szansQuo vadis Civitas Kielcensis wygrywając wysoko na terenie rywala. Drużyna z Kielc jest znana z grania dołem i teoretycznie nowy system silnika rozgrywek powinien ich nieco premiować, ale nie było tego widać na boisku. Górale nie złożyli broni i walczą o wysoką pozycję w grupie. Tips Opole pauzowali w tej rundzie.

GRUPA GREEN
Drukarz Gabryelin pokonuje pewnie i zdecydowanie debiutantów Warsaw Werevolves i to tak naprawdę mecz bez historii. O wiele ciekawiej było w innych spotkaniach tej grupy. Extra Kakadusy zmierzyły się z Akademią Sithów i na początku wydawało się, że gospodarze zmiażdżą rywala, ale potem losy spotkania się odwróciły i to Kakadusy musiały gonić wynik. Udało się to rzutem na taśmę dzięki podaniu na odległość 92 jardów. Wygrana jednym punktem na pewno cieszy i pozwala Kakadusom zachować nadzieję na pierwsze miejsce w grupie. W ostatnim meczu grupy GREEN Cracow Broncos niespodziewanie przegrywa z niżej notowanym Hetmanem Zamość i można byłoby mówić o sensacji, gdyby nie fakt, że defensywa krakowska była źle ustawiona, z powodu kontuzji jednego z graczy. Niemniej jednak gratulacje dla drużyny z Zamościa.

GRUPA YELLOW
Zaczynamy od spotkania, na które wielu kibiców zacierało sobie ręce. Mecz dwóch pierwszoligowców miał dostarczyć sporo emocji i pokazać jaka jest naprawdę siła obu drużyn. Gdańsk Viking i Cardinals Zakopane wystawiły najlepsze składy i mecz naprawdę stał na wysokim poziomie. Pierwsze połowa była zacięta i Wikingowie schodzili na przerwę z minimalną przewagą. W drugiej jednak zdominowali rywala i rozprawili się z Zakopiańczykami nie dając im najmniejszych szans. Gdańszczanie udowodnili, że pogłoski o ich słabszej formie są grubo przesadzone. W drugim meczu tej grupy Warsaw Eagles Lans przegrywa u siebie z Bitnymi Busiorami i raczej nie powtórzą sensacyjnego wyniku z poprzedniego sezonu. Co więcej, ciężko będzie im się załapać nawet na fazę wild cards. Drużyna Steamrollers pauzowała.

Zaproszenie wisi od 03.07.2017 i cisza

Acha, ostatnio się logował 26.06.2017, to możę się uda przed weekendem ;D

Prosiłbym żeby drużyny, które mają maksymalny stadion do meczy towarzyskich, czyli 15k wzwyż, nie zmieniały kolejności gospodarz - gość.

Dlaczego zmieniacie stadion? Przecież frekwencja będzie identyczna.