Już za tydzień pierwsze mecze szóstej już edycji Polish Cup, rozgrywek, które cieszą się coraz większą popularnością i zyskują na prestiżu. W tym sezonie zanosi się na to, że poziom będzie bardziej wyrównany, bowiem coraz więcej mamy polskich ekip pukających do drzwi ekstraklasy, a niektóre już je wyważyły

GRUPA BLUE
Absolutnymi faworytami w tej grupie są drużyny z trójmiasta. Eagles Gdańsk w poprzednim sezonie nie pozostawił złudzeń przeciwnikom i w wielkim stylu powrócił do ekstraklasy. Ich skład jednak był naszpikowany reprezentantami polski, którzy właśnie wyjechali na Mistrzostwa Świata bronić naszych narodowych barw, w tym czasie manager wystawił ich na listę transferową Zakładam więc, że Eagles postawi na zawodników młodej generacji, którzy od kilku sezonów przygotowywali się do grania o najwyższe cele. Ale sprzedaż tak doświadczonych zawodników na pewno spowoduje, że Orły nie będą miały takiej siły uderzenia jak w poprzednim sezonie. Natomiast Sopot Dolphins utrzymali się w ekstraklasie i skład cały czas pozostaje niezmienny, a ostatnie wzmocnienia (Ziajka) każą przypuszczać, że w tym sezonie Sopocianie powalczą nie tylko o utrzymanie ale również o Polish Cup. Na pewno pomiędzy nimi rozstrzygnie się walka o bezpośredni awans do ćwiećfinału. Lewy Team i Spartan Warsaw to już ekipy doświadczone, ale nie sądzę żeby udało im się urwać jakieś punkty faworytom. Natomiast mecz pomiędzy nimi o trzecie, punktowane awansem do rundy wild cards, będzie na pewno pasjonujące. Trudno wytypować faworyta. Rzeszów Giants i BigBlue Rzeszów będą musiały zapłacić frycowe i co najwyżej pasjonujące będą derby pomiędzy nimi. Ale kto wie? Może pokuszą się o jakąś niespodziankę.

GRUPA RED
Tutaj nie ma żadnych wątpliwości, że obrońcy tytułu mistrzowskiego Gdynia Seahawks ukończą rozgrywki grupowe na pierwszym miejscu i pozostałe ekipy czeka walka o premiowane udziałem w wild cards dwa kolejne miejsca. Na papierze najmocniejsi wydają się być Masters Club, którzy w swoim składzie mają wielu wartościowych graczy, ale doświadczenie ekipy Bielsko-Biała Highlanders może okazać się więcej warte niż oszałamiające sumy pieniędzy wypłacane zawodnikom Masters. Jakkolwiek skończy się mecz między tymi dwiema drużynami raczej na pewno obie zobaczymy w rundzie wild cards. Quo vadis Civitas Kielcensis preferujący grę biegową mogą jednak sprawić jakąś niespodziankę po zmianie silnika meczowego i położeniu większej nacisku na grę dołem. Tips Opole nadal będą zbierać doświadczenie, jeszcze ich czas nie nastał.

GRUPA GREEN
To najciekawsza i zarazem najbardziej wyrównana grupa, w której mamy aż trzech faworytów. Extra Kakadusy od dawna należą do czołówki polskich drużyn i od kilku sezonów walczą o awans do ekstraklasy. Posiadają solidną i mocną ekipę, którą stać na pewno na półfinał, a może nawet finał Polish Cup. Na pewno ich celem jest pierwsze miejsce w grupie i bezpośredni awans do ćwiećfinałów. Na pewno szyki zamierza im pomieszać Cracow Broncos, którzy uczynili znaczny progres w ostatnim czasie i już teraz są liczącą się polską drużyną. Do tej dwójki może dołączyć jeszcze jeden drugoligowiec - Obóz Narodowo Radykalny, który ma wielkie aspiracje. Czy potwierdzi je na boisku? To się okaże. Pozostałe drużyny: Drukarz Gabryelin, Hetman Zamość i Warsaw Werevolves, który debiutuje w Polish Cup raczej zakończą rozgrywki na fazie grupowej między sobą rozgrywając mecze o prestiż i rankingowe punkty.

GRUPA YELLOW
W poprzednim sezonie lider tej grupy mógł być tylko jeden - Gdańsk Vikings. Ale słabe ostanie tygodnie, przegrany Polish Cup i ruchy mające na celu odmłodzenie drużyny sprawiły, że Wikingowie wiele stracili ze swojej legendy. Ale mimo wszystko to nadal mocna ekipa, z którą należy się liczyć. Czy wygrają grupę? Trudno powiedzieć. Na pewno będą deptać im po piętach Kardynałowie. Cardinals Zakopane to silna, dobrze prowadzona drużyna, która awansowała w tym sezonie do ekstraklasy. Łatwo skóry nie sprzedadzą i powalczą o bezpośredni awans. Pozostałe drużyny będą się bić o pozostałe (bo raczej nie ma wątpliwości, że Gdańszczanie i Zakopiańczycy zajmą dwa czołowe miejsca) premiowane miejsce do wild cards. Warsaw Eagles Lans to czarny koń poprzednich rozgrywek. Nie spodziewałbym się jednak powtórzenia sukcesu, ale to na pewno zdolna ekipa, która ma serce do walki. Andruty od dłuższego już czasu próbują zagrzać na dłużej miejsce wśród najsilniejszych polskich drużyn. Nie prezentują jednak stabilnej formy czego efektem był spadek do III ligi. Steamrollers z kolei to cały czas drużyna na dorobku walcząca o prestiż.

Jak będzie za 6 tygodni? Czy moje analizy się sprawdzą? Poczekamy, zobaczymy

Informuję o zmianie nazwy klubu na Masters Club Warsaw.

Runda 2 - 03.07.2017

Spartans Warsaw - BigBlue Rzeszów
Lewy Team - Eagles Gdańsk
Sopot Dolphins - Rzeszów Giants
Gdynia Seahawks - Masters Club Warsaw
Quo vadis Civitas Kielcensis - Bielsko-Biała Highlanders
Drukarz Gabryelin - Warsaw Werewolves
Extra Kakadusy - Obóz Narodowo Radykalny
Cracow Broncos - Hetman Zamość
Warsaw Eagles Lans - Bitne Busioły
Gdańsk Vikings - Cardinals Zakopane

ManowarPL wrote: Polecam informowanie o zmianach nazw klubów. W razie jakiś nieporozumień walkowera otrzyma klub, który zmienił nazwę.

Doszło do zmiany nazwy

Ja bym nawet nie chciał żeby moje statystyki na które pracuję od początku PC zostały wyzerowane